Dnia 9.04.2015 r. wybraliśmy się
do słonecznej Afryki, do Kenii. Klimat w tym afrykańskim kraju jest bardzo
gorący i suchy i tak jak mówią słowa piosenki Majki Jeżowskiej „ w Mombasie
palmy rosną w klasie”. Oglądaliśmy kenijskie krajobrazy od tych
miastowych, po dzikie i rezerwaty i parki. W Kenii parki narodowe są dużo
większe niż w Polsce, obejmują większe tereny i stąd jest ich mniej. Staraliśmy
się odróżnić widoki z polskich parków narodowych od tych kenijskich. Zadanie
było łatwe dla dzieci, gdyż od razu rozpoznały dzikie afrykańskie zwierzęta
na fotografiach. „U nas słonie po parkach nie chodzą”- tak argumentowały
dzieci.
Odszukaliśmy Kenię na mapie, a
Bartuś zaznaczył ją na naszym wielkim globusie.
Każde dziecko wykonało maskę
egzotycznego zwierzęcia i ozdobiło ją według własnego pomysłu. Kto zgadnie, kto
wcielił się w antylopę, a kto w geparda?
Podziwialiśmy także niezwykłe
stroje i maski Aborygenów oraz oglądaliśmy film ukazujący ich niepowtarzalny
taniec i wysokie podskoki. Dzieci także próbowały swoich sił podczas tańców.