Dnia 10.02.2015 r. mówiliśmy o
rodzinie. Poprosiłam dzieci, aby przyniosły zdjęcia osób bliskich z dalszych
i bliskich krewnych. Na początku rozmawialiśmy, co to jest rodzeństwo, kuzyn,
wujek itp.oraz jakie są zasady tworzenia drzewa genealogicznego. Dzieci dostały
arkusze papieru i miały za zadani naszkicować drzewo. Z moją małą pomocą udało
się nakreślić stopnie pokrewieństwa i każdy stworzył własne drzewo rodzinne ze
zdjęciami lub rysunkami.
W kolejnej części zajęć
przedstawiłam dzieciom Zambię i opowiedziałam o rodzinach mieszkańców. W Zambii,
dzieci mają wiele rodzeństwa (kobiety w Zambii mają średnio sześcioro dzieci) i
mieszkają z wielopokoleniowymi rodzinami, czyli dzieci mieszkają z
rodzicami, babciami i dziadkami, a nawet prababciami i pradziadkami.
Często mieszkają z nimi kuzyni, ciocie i wujowie. Przedszkolaki
dowiedziały się, że W Zambii, w której wiele rodzin jest bardzo biednych, krewni
nie odmawiają sobie pomocy. Nawet najdalsza rodzina może oczekiwać pomocy od
kuzynów, którym wiedzie się lepiej. Często dzieci wychowują się razem z
kuzynami u swoich cioć czy wujków, zdarza się to wtedy, gdy rodzice zachorują i
umrą lub gdy np. rodzice mieszkają na wsi, a szkoła jest w mieście, w którym
mieszka dalsza rodzina. Opiekowanie się dalszymi członkami rodziny jest
naturalne i powszechne w tradycyjnej kulturze Zambii. Mówi o tym zambijskie
przysłowie: „Ubrania mogą być za małe, ale jedzenia nigdy nie jest za mało,
żeby się nim podzielić”. W tradycyjnych zambijskich wsiach życie nie toczy się
wewnątrz domów, jak to się dzieje w Polsce, lecz na zewnątrz, we wspólnej
przestrzeni zwanej insaka. Jest to miejsce do bycia razem, często przybiera
formę altany chroniącej przed słońcem i deszczem. W takiej wspólnej przestrzeni
mieszkańcy omawiają ważne sprawy i podejmują decyzje, ale również spotykają się
towarzysko, jedzą, istnieją również insaka służące do wspólnego gotowania.
Ponieważ mieszkańcy wioski spędzają ze sobą dużo czasu, również wychowanie
dzieci jest w dużej mierze wspólne, a cała społeczność stanowi pewnego
rodzaju rodzinę.
Podczas zabaw w ogrodzie
przedszkolnym, zaproponowałam dzieciom zagranie w grę Banyoka, czyli Wąż prosto z Zambii. Dzieci stworzyły węża po ok. 12 osób
i miały za zadanie pokonać tor z przeszkodami. Tradycyjnie dzieci siadają
na ziemi, jednak ze względu na warunki pogodowe postanowiłam pobawić się „na
stojąco”. Drużyny musiały zsynchronizować ruchy, by jak najszybciej dotrzeć do
mety. Było dużo śmiechu.
Po powrocie poznaliśmy flagę Zambii, zaznaczyliśmy kraj na globusie (tego
dnia Oskar wspaniale się spisał), a następnie każdy wykleił flagę papierem
kolorowym według wzoru. Wyszło wspaniale.
Zajęcia realizowane w ramach projektu Edukacja globalna dla najmłodszych